 |
| Bolt wywalczył trzeci złoty medal i przypieczętował go rekordem świata w sztafecie 4x100 m. |
Wczoraj zdobyliśmy 10 medal olimpijski w Londynie, czyli tyle samo, co w Pekinie i Atenach. Dzisiaj niektórzy żyli nadzieją, że medal zdobędzie Marta Walczykiewicz w wyścigu kajakarek na 200 metrów, ale po wczorajszym półfinale raczej nie było to możliwe. I tak było w rzeczywistości. Marta Walczykiewicz przypłynęła w finale na 5 miejscu, tracąc do pierwszego miejsca blisko sekundę.
Wydarzeniem dnia dla kibiców piłkarskich był mecz finałowy na Wembley. Mistrzami olimpijskimi zostali piłkarze Meksyku. W finale Meksykanie ograli zdecydowanego faworyta, Brazylię, 2:1 (1:0). Bohaterem
meczu został Oribe Peralta, strzelec obu goli dla Meksyku. Brazylia
strzeliła bramkę dopiero w doliczonym czasie gry (Hulk). Na
kilkadziesiąt sekund przed końcem meczu 100% okazję zmarnował Oscar,
strzelając głową z 5 m nad bramką meksykańską. Złoty medal na Igrzyskach
w Londynie to największy sukces meksykańskiej piłki nożnej.
Mohammed Farah z czasem 13.41,66 wygrał bieg na 5000 metrów. Somalijczyk
biegający w barwach Wielkiej Brytanii zdobył swój drugi złoty medal na
tych Igrzyskach Tym samym powtórzył wyczyn, jakiego w Pekinie dokonał
Kenenisa Bekele.
Reprezentanci Jamajki pobili rekord świata w sztafecie 4x100 m i zdobyli złoty medal. Jako pierwsi przełamali granicę 37 sekund. Nowy rekord wynosi od dzisiaj 36.84. Licząca niespełna 3 miliony ludzi Jamajka zdobywa złoto i srebro na 100 m, złoto, srebro i brąz na 200 m, złoto w sztafecie męskiej 4x100 m z fenomenalnym rekordem świata. Również sprinterki z Jamajki to potęga światowa z aktualną złotą medalistką na 100 m. Czy jest to możliwe, aby tylu zawodników, w tak małym państwie uzyskiwało tak fenomenalne rezultaty i było to wynikiem tylko treningu sportowego i ich talentu? Czy Jamajczycy są ponadprzeciętnie uzdolnieni do szybkiego biegania? Carl Lewis od dawna podaje w wątpliwość jamajską skuteczność w ściganiu dopingu, mówiąc tajemniczo „czas pokaże". Bolt obruszył się na te słowa Lewisa, mówiąc, że stracił do wielkiego mistrza szacunek.
Oglądając niektórych herosów z Londynu trudno mi było uwierzyć, że w normalnym procesie treningowym mogli uzyskać tak nieprawdopodobne rezultaty. 15-16 latkowie bijący na pływali rekordy świata, które i tak są wyśrubowane, wprawiały mnie w osłupienie. Coraz częściej słyszy się o dopingu genetycznym. Coś więc musi być na rzeczy. Ludzie kierujący sportem w wielu państwach zrobią wszystko, aby zdobyć medal olimpijski. To nie ulega wątpliwości. Nie tak dawno NRD wyprodukowało dziesiątki mistrzów olimpijskich w lekkoatletyce i pływaniu. NRD nie istnieje, ale metody z tego piekła sportowego są dalej "twórczo" rozwijane w wielu państwach.
"Niemiecki szkoleniowiec rekordzistki świata Betty Heidler, Michael Deyhle, oskarżył Rosjankę Tatianę Łysenko i Białorusinkę Aksanę Miankową - obie zawodniczki legitymują się najlepszymi wynikami w tym roku - o stosowanie dopingu.
Wiadomo jak to wszystko funkcjonuje. One biorą substancję, która blokuje ujawnianie anabolików w organizmie. Podczas kontroli antydopingowej nic nie wychodzi. Ślady są obecne w organizmie tylko dwie godziny po podaniu, więc trzeba mieć dużo szczęścia, by akurat trafić - oskarżył rywalki do olimpijskiego złota swojej podopiecznej Deyhle." źródło-cytat: [sportfan.pl] ... Łysenko zdobyła złoty medal olimpijski, natomiast Miankowa w konkursie olimpijskim nie zbliżyła się do swoich rezultatów osiąganych przed Igrzyskami.
0 komentarze:
Prześlij komentarz