facebook

piątek, 31 sierpnia 2012

piątek, sierpnia 31, 2012
4
amatorzy z Ekstraklasy
Śląsk Wrocław przegrał w Hanowerze mecz 4. rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy z Hannover 96 w stosunku 1:5 i na rundzie kwalifikacyjnej zakończył udział w tych rozgrywkach. Kilka godzin wcześniej ten sam los spotkał Legię Warszawa, która przegrała z Rosenborg Trondheim 1:2. Koniec sierpnia i żadna polska drużyna nie gra w europejskich pucharach!

To co zaprezentowali piłkarze Śląska w tegorocznych rozgrywkach można określić jednym słowem: amatorszczyzna. Ta drużyna, która jest aktualnym mistrzem Polski przyniosła w tegorocznych rozgrywkach wstyd polskiej piłce. Polska piłka nawet obecnie nie jest tak żałosna, jak ta drużyna. Piłkarze Śląska Wrocław w pucharach sezonu 2012/2013 w 6. meczach odnieśli jedno zwycięstwo, a 5. spotkań przegrali. Strzelili 6 bramek, a 17 stracili. Nie ma żadnych złudzeń, że to piłkarze Śląska ponoszą pełną odpowiedzialność za wynik sportowy w tegorocznych rozgrywkach.  Czy oni wiedzą co to jest ambicja w sporcie? Czy słyszeli o przywiązaniu do barw klubowych? Te terminy dla niektórych piłkarzy są zapewne bardzo odległe . Ważna jest kasa i tylko kasa.

Najmniej, o ile w ogóle, winę za taki stan rzeczy w Śląsku ponosi trener Lenczyk. Nie będzie za to żadnym zaskoczeniem, jeżeli działacze wspólnie z piłkarzami jako winnego wskażą trenera Lenczyka i poniesie on za porażkę konsekwencje w postaci odwołania go z funkcji trenera drużyny. Nie tędy jednak droga. Piłkarze to dzisiaj pracownicy, Nie wykonali swojej pracy należycie i właściciel Śląska powinien niektórym podziękować za "pracę". Jeżeli tak się nie stanie, to powtórka gwarantowana za rok, za dwa i za dziesięć lat.

Legia niewątpliwie była bardzo bliska awansu, ale w decydujących momentach zawiodła. W przypadku Legii można mieć mieszane uczucia. Oglądając mecz miało się wrażenie, jakby części piłkarzy nie za bardzo zależało na awansie do fazy grupowej. Może to jednak mylne wrażenie?

Jeżeli tak wygląda rzeczywistość polskiej piłki klubowej na najwyższym poziomie, to kto, oprócz PZPN, ma interes w utrzymywaniu takiego status quo? Jaki interes ma polski kibic w chodzeniu na mecze swoich ukochanych klubów, które naszpikowane są obcokrajowcami, którzy przyjechali tylko po to, aby zarobić trochę kasy. Czy polskie kluby budowane na bazie obcokrajowców, którym nie udały się kariery sportowe, lub są u  schyłku swojej kariery, będą walczyły do upadłego za barwy polskiego klubu? Nie będą walczyły! Bo niby dlaczego ci piłkarze mieliby to robić? Więcej już nigdzie nie zarobią i nikt ich nie kupi do lepszego (czytaj: za lepszą kasę) klubu. To samo można powiedzieć o wielu polskich "gwiazdach" Ekstraklasy.

Rozwiązanie tej sytuacji leży w rękach właścicieli klubów. Potrzebna jest jednak zmowa właścicieli. Czy ich na to stać? Inaczej będzie tak, jak dotychczas, czyli rządy pracowników (piłkarzy) i dostawców (menedżerów handlujących piłkarzami).

post scriptum
dodano 31 sierpnia 2012 godz. 15.40
i stało się ... Orest Lenczyk został zwolniony ze stanowiska trenera piłkarzy Śląska Wrocław. Taką decyzję podjęła Rada Nadzorcza klubu na wniosek zarządu ... bez komentarza.

4 komentarze:

  1. Wątpliwa reklama dla Polsatu ten Śląsk. Jak ktoś nad tym nie zapanuje, to tylko powrót na Oporowską.

    OdpowiedzUsuń
  2. uwolnili się od Lenczyka. Teraz pokażą co potrafią.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. oto fragment wypowiedzi Dariusza Tuzimka "To co stało się z poziomem sportowym futbolu w Polsce jest straszne. Ostatnie pucharowe występy polskich drużyn to dramatyczny krzyk o ratunek, krzyk którego nikt nie słucha. I nie ma sensu tutaj walić znów w PZPN, który jest oczywiście temu najbardziej winny, ale nie jest winnym jedynym. Tych instytucji jest mnóstwo. Ekstraklasa SA, ministerstwo sportu, PKOl, szkoły, rząd za brak aktywizacji orlików, które mają co prawda sztuczną trawę, ale nie ma na nich życia." http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/liga-europy/dariusz-tuzimek-poziom-sportowy-futbolu-w-polsce-j,1,5234087,wiadomosc.html

    OdpowiedzUsuń