facebook

sobota, 1 września 2012

sobota, września 01, 2012
Polonia Warszawa gra rewelacyjnie, jak na Ekstraklasę

Piast Gliwice - Pogoń Szczecin 1:0 (1:0)
Po dwóch przegranych meczach Piast Gliwice spotkał się na własnym boisku z drugim beniaminkiem Pogonią Szczecin. W pierwszej połowie mecz był zacięty i obie drużyny dążyły do zdobycia gola. Jednak sztuka ta udała się tylko gospodarzom, którzy objęli prowadzenie z rzutu karnego. Decyzja o podyktowaniu rzutu karnego była co najmniej problematyczna. Dla wielu obserwatorów to typowy rzut karny z kapelusza. W drugiej połowie Pogoń próbowała wyrównać, lecz jej ataki były nieskuteczne. Pod koniec meczu dwie sytuacje na zdobycie bramki miał Piast za sprawą wypożyczonego z 
1. FC Kaiserslautern, Jakuba Świerczoka, który próbował przelobować bramkarza oraz Wojciecha Kędziory, który strzelił wprost w bramkarza.
Widzów: 4219
MVP: w tym meczu takiego nie było

Bramka: Wojciech Kędziora (27-karny)

Wisła Kraków - Polonia Warszawa 1:3 (0:2)
Dla wielu fachowców, a przede wszystkim dla kibiców Białej Gwiazdy zdecydowanym faworytem tego meczu była Wisła. Jednak boisko zweryfikowało te prognozy. Od samego początku spotkania to Polonia przeprowadzała składne akcje, które stwarzały zagrożenie pod bramką gospodarzy. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Najpierw bramkę zdobył Teodorczyk, który wykorzystał dośrodkowanie Brzyskiego z rzutu wolnego, a pod koniec pierwszej połowy drugiego gola dla Polonii zdobył Dwaliszwili, po "wielbłądzie" bramkarza gospodarzy. Od początku drugiej połowy meczu do ataku przystąpiła Wisła i zdobyła gola kontaktowego. Jednak na więcej nie było już stać gospodarzy. To Polonia zdobyła trzecią bramkę po fantastycznej akcji Teodorczyka i Wszołka. Zwycięstwo Polonii powinno być wyższe, bo sędzia nie podyktował rzutu karnego, po ewidentnym faulu bramkarza Wisły na Wszołku. Niestety, ale w trakcie meczu można było odnieść wrażenie, że sędzia próbuje pomóc Wiśle. Wisła grała bez pomysłu i wiary w zwycięstwo. Niestety, ale trener Probierz może mieć problem z utrzymaniem posady. Wszołek i Teodorczyk grali przez większość część spotkania rewelacyjnie. Jeżeli w kolejnych spotkaniach utrzymają taki poziom gry, to po następnym okienku transferowym Wszołek może grać w wielkim klubie.
Widzów: 17176
MVP: Paweł Wszołek

Bramki: Ivica Iliev SRB (62) - Łukasz Teodorczyk (17), Władimir Dwaliszwili GRU (44), Paweł Wszołek (83).

0 komentarze:

Prześlij komentarz