facebook

wtorek, 18 września 2012

wtorek, września 18, 2012
Lech wygrał i co dalej ?
GKS Bełchatów - Lech Poznań 0:1 (0:0)
Lech Poznań pokonał na wyjeździe GKS Bełchatów. W ten sposób Lech ma tyle samo punktów co Legia i wraz z warszawską drużyną jest wiceliderem rozgrywek Ekstraklasy.

W pierwszej i na początku drugiej połowy więcej z gry mieli piłkarze gospodarzy, którzy stworzyli kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki, ale razili nieskutecznością. Również Lech wypracował sobie pozycje do zdobycia gola, ale zawodnicy Kolejorza zawodzili pod bramką przeciwnika, podobnie, jak gospodarze.

Przełomowym dla wyniku meczu było pojawienie się na boisku Jakuba Wilka. Gergo Lovrencsics podał piłkę na lewą stronę. Piłkę przechwycił Wilk i dośrodkował w pole karne. Powietrzny pojedynek w polu karnym z obrońcami Bełchatowa wygrał Bartosz Ślusarski i strzałem głową umieścił piłkę w bramce.

Po zdobyciu prowadzenia Lech postawił na swojej połowie "autobus" i bronił wyniku. Ponieważ przeciwnik nie miał żadnych argumentów piłkarskich w tym meczu, więc Kolejorzowi udało się utrzymać korzystny wynik do końca meczu.

Mecz nie był zbyt emocjonujący. Porażka Bełchatowa oznacza spadek tego zespołu na samo dno tabeli. Jeżeli w ciągu najbliższych spotkań piłkarze GKS będą dalej tak nieskuteczni w swoich poczynaniach boiskowych, to oznaczać będzie dla nich walkę o utrzymanie w Ekstraklasie.

Lech niczego wielkiego nie pokazał w tym meczu. Przy lepiej dysponowanym rywalu mógł ten mecz przegrać. Kolejorz dla wielu obserwatorów polskiej piłki był nadzieją na sukcesy w europejskiej piłce klubowej. Jednak wszystko wskazuje na to, że lot Lecha ku sukcesom na arenie europejskiej już się dawno skończył się i drużyna ta ma inne plany. To zapewne plany podobne, jak ma Legia, czy Wisła ... udział w turnieju miast, bo w coś takiego zaczyna przeistaczać się Ekstraklasa.

Widzów: 2 400
MVP: mecz przeciętny, bez emocji ... trudno, więc kogoś wyróżnić

Bramka: Bartosz Ślusarski (66)

0 komentarze:

Prześlij komentarz