 |
| pierwszy zdobyty punkt w 6. kolejce Ekstraklasy to"sukces" Bełchatowa ... Saganowski ratuje Legii remis Jagiellonia remisuje w ostatniej minucie |
Po meczu dwóch drużyn z dołu tabeli nikt nie może być zadowolony. Bełchatów po serii 5. porażek, w końcu zdobył pierwszy punkt, ale jakie to pocieszenie? Do meczu drużyna PGE przystąpiła już bez trenera Kieresia, który został zwolniony z tej funkcji.
Mecz był wyrównany i wynik remisowy jest sprawiedliwy. Korona chyba na dobre zagościła już w dolnej części tabeli. Z taką grą trudno będzie o powtórzenie wyniku z zeszłego sezonu.
Widzów: 1 600
MVP: Tomasz Wróbel
Bramki: Tomasz Wróbel (33) - Paweł Sobolewski (78-karny)
Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok 1:1 (0:0)
Pogoń spisuje się całkiem dobrze w tym sezonie i Jagiellonia była dla niej wymarzonym przeciwnikiem. Jaga gra gra słabo i bez stylu. Szczecinianie przeważali w meczu i prowadzili praktycznie do ostatniej minuty meczu. Jednak wystarczyła jedna akcja Dzalamidze i Jagiellonia zdobyła jeden punkt. Ten punkt może być na wagę (chwilowego) uratowania się Tomasza Hajty przed dymisją z funkcji trenera Jagiellonii.
Widzów 7 000
MVP: Takafumi Akahoshi
Bramki: Takafumi Akahoshi (56) - Nika Dzalamidze (89)
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:2 (1:1)
Legia ma aspiracje mistrzowskie i takie mecze powinna wygrywać bez najmniejszego problemu. Zagłębie Lubin przystąpiło jednak do tego meczu bez respektu dla Legii. Lubinianie dwukrotnie wychodzili na prowadzenie w meczu i za każdym razem wyrównująca bramkę zdobywał Saganowski. Drużyna, która opiera swoją siłę na zaawansowanych wiekowo zawodnikach (Saganowski i Ljuboja) może w Ekstraklasie z każdym wygrać, ale i z każdym przegrać, jak pokazał ten mecz. Z taką grą, to Legia może zostać mistrzem, ale przez przypadek.
Widzów 9 516
MVP: Marek Saganowski
Bramki: Michal Papadopulos (35), Robert Jez (56) - Marek Saganowski - dwie (44, 76)
0 komentarze:
Prześlij komentarz