Wynik meczu został ustalony w ciągu 3 minut pomiędzy 61, a 66 minutą meczu. Najpierw Antonio di Natale po prostopadłym podaniu Pirlo podniósł piłkę nad interweniującym Ikerem Casillasem i piłka znalazła się w hiszpańskiej bramce, a po 3 minutch po prostopadłym podaniu Rafaela Da Silvy, Cesc Fabregas wyrównał.
Najciekawsze wydarzenia miały miejsce pod koniec meczu, a ich głównym bohaterem, a właściwie antybohaterem stał się Fernando Torres, który zmarnował trzy stuprocentowe sytuacje na strzelenie gola.Remis urządza obie drużyny, bo przed sobą mają jeszcze dwa mecze, z teoretycznie słabszymi przeciwnikami. Lepsze wrażenie po meczu pozostawili jednak Włosi. Wydaje się, że Hiszpanom brak motywacji. To syta drużyna, która zdobyła już wszystkie tytuły i z przebiegu gry było widać, że nie pokazała tego, co potrafi. Jeżeli motywacja do gry będzie na takim poziomie, jak w meczu z Włochami, to Hiszpanie mogę szybciej, niż planowali pojechać na wakacje. Byłaby to olbrzymia sensacja Euro 2012.
0 komentarze:
Prześlij komentarz