facebook

piątek, 22 czerwca 2012

piątek, czerwca 22, 2012
Pierwszy mecz półfinałowy Euro 2012 to dwudziesty piąty mecz turnieju. W meczu, który został rozegramy w Warszawie spotkały się Portugalia z Czechami. Mecz zakończył się zwycięstwem Portugalii 1:0, po bramce Cristiano Ronaldo w 79 minucie spotkania.


Czesi zagrali identycznie, jak Polacy z nimi w sobotnim meczu, który decydował o awansie z grupy. Początek meczu należał do Czechów, którzy przypuścili atak na bramkę bronioną przez Rui Patricio. Zaskoczyło to Portugalczyków, którzy jednak nie dali sobie strzelić bramki. Trwało to jednak około 15 minut. Od tego momentu gra wyrównała się na krótko, a potem aż do samego końca meczu Portugalczycy zdobywali coraz większą przewagę. CR7 dwukrotnie oddał strzały na bramkę Petra Cecha, które trafiły w słupek. Kilkakrotnie skutecznie interweniował czeski bramkarz, udowadniając po raz kolejny, że jest jednym z najlepszych zawodników na tej pozycji na świecie. Jednak w 79 minucie musiał uznać wyższość portugalskiej gwiazdy. Cristiano Ronaldo oddał bardzo silny strzał głową, puszczając piłkę w kozioł, co dodatkowo utrudniło interwencję  bramkarzowi. 


Po stracie bramki Czesi mieli 10 minut na odrobienie strat, ale Portugalczycy nie popełniali błędów i utrzymali wynik, który dał im awans do najlepszej czwórki drużyn Euro 2012. 


post scriptum
Czesi wygrali grupę i mieli prawo do gry w ćwierćfinale, ale po pierwszym strzale w słupek, który oddał na czeską bramkę Cristiano Ronaldo uszło z nich powietrze i wiara w to, że mogą awansować dalej, malała z minuty na minutę. Od tego momentu w niczym nie przypominali zdeterminowanej, walczącej drużyny, którą widzieliśmy w sobotnim meczu z Polską. Czy, gdyby na miejscu Czechów grali Polacy, to wynik mógłby być inny ? Szczerze wątpię.

0 komentarze:

Prześlij komentarz