facebook

niedziela, 17 czerwca 2012

niedziela, czerwca 17, 2012
1
"Taktyka trenerów rywali pokazała słabość Franciszka Smudy. Piłkarze sami rządzili drużyną, a prawdziwa odprawa zaczynała się, gdy ten wychodził z sali" - powiedział  po meczu z Czechami dziennikarz "Rzeczpospolitej", Michał Kołodziejczyk.

Dlaczego tego Pan nie powiedział wcześniej, np. po meczu z Grecją, skoro ta wiedza była Panu znana ? Mecz z Grecją był co najmniej dziwny. Jeżeli piłkarze sami sobie ustalali, jak będą grać, to wiele tłumaczy. W każdym zespole (tak, jak w firmie czy w państwie)  musi być szef i muszą obowiązywać zasady. Jeżeli tego nie ma, to jest anarchia.

Ta informacja totalnie mnie zdruzgotała. Jest co najmniej niepojęte, że trener Smuda (o ile to jest prawda) mógł na to pozwolić. Piłka nożna oparta jest na pewnych zasadach. Jedną z kardynalnych zasad jest to, że drużyna ma trenera. Gdyby ta zasada nie sprawdzała się, to już dawno czołowe drużyny działałyby na zasadzie pospolitego ruszenia. Kupą mości panowie, kupą !!!

Wywiad z Michałem Kołodziejczykiem

1 komentarze: