facebook

wtorek, 19 czerwca 2012

wtorek, czerwca 19, 2012
Dwudziesty trzeci i dwudziesty czwarty mecz na Euro 2012 zakończyły rozgrywki w grupach. Jako ostatnie wystąpiły zespoły z grupy D. Faworytami do awansu do ćwierćfinału, przed tymi meczami były Francja z Anglią i obie te drużyny zdołały awansować. Francja przegrała swój mecz ze Szwecją 0:2, po bramkach Zlatana Ibrahimovica (54) i Sebastiana Larssona (90), ale przy szczęśliwym zwycięstwie 1:0 Anglii nad Ukrainą i tak awansowała z grupy.


Los Francji mógłby wyglądać zgoła inaczej, gdyby Ukraina zwyciężyła w swoim meczu. Niestety Ukraina, mimo, że szczególnie w pierwszej połowie posiadała dużą przewagę w polu, to nie udokumentowała tego strzeleniem bramki. W drugiej połowie szczęście uśmiechnęło się do Anglii. Andrij Pjatow popełnił wielbłąd w polu karnym i piłka trafiła do Wayne Rooney, który znalazł się w wymarzonej sytuacji i strzelił bramkę głową z bardzo bliskiej odległości od bramki (48). Ukraina nie załamała się takim zbiegiem okoliczności i dalej atakowała. W 65 minucie Marko Devic strzelił w Joe Harta i piłka odbita od bramkarza zmierzała do bramki. Gdy przekroczyła linię bramkową, z bramki wybił ją John Terry. Jak pokazały powtórki piłka całym obwodem przekroczyła linię bramkową i gol powinien być uznany. Jednak sędzia, który stał kilka metrów od piłki nie zasygnalizował, że piłka wpadła do bramki. Wydawało się jednak, że wcześniej sędzia powinien pokazać spalonego. Tak, czy inaczej to był przełomowy moment w meczu. Gdyby sędzia uznał bramkę, to losy meczu mogłyby potoczyć się inaczej. Do końca meczu wynik nie zmienił się i Ukraina odpadła z turnieju Euro 2012, tym samy podzieliła los drugiego współgospodarza mistrzostw, Polski.


O ile mecz Polaków to była męczarnia, to Ukraina mogła swój mecz wygrać, bo była lepsza i miała wiele sytuacji do zdobycia bramki. W ćwierćfinale Francja zagra z Hiszpanią, a Włochy z Anglią. Według mojej opinii faworytami w tych meczach są zespoły z grupy C.

0 komentarze:

Prześlij komentarz