Lider stracił pierwsze punkty |
Sensacyjny lider Widzew Łódź przystąpił do meczu z Górnikiem w roli faworyta. Od pierwszych minut łodzianie grali otwartą, ofensywną piłkę. Górnik, który również dobrze zaprezentował się w meczach nowego sezonu nie zamierzał poprzestać na obronie i również atakował bramkę lidera. Otwarta gra bardziej opłaciła się Górnikowi, który zdobył prowadzenie po strzale Szeweluchina z kilku metrów od bramki.
W dotychczasowych swoich meczach to Widzew jako pierwszy zdobywał bramkę. Utrata gola zmobilizowała łodzian, którzy zdobyli wyrównującą bramkę, po składnej akcji całego zespołu. Gola na wagę remisu, jak się później okazało, zdobył 17-letni Mariusz Stępiński, który kilka minut wcześniej wszedł na boisko. Do końca meczu Widzew atakował, ale obrona Górnika grała bezbłędnie i nie pozwoliła łodzianom na stworzenie ani jednej, stu procentowej sytuacji bramkowej.
Remisując z Górnikiem, Widzew obronił pozycję przodownika tabeli Ekstraklasy i ma dwa punkty przewagi nad Legią i Lechem. Szkoda, że na mecze lidera przychodzi tylko kilka tysięcy widzów. W tak dużym mieście, jak Łódź na meczach lidera powinna być co najmniej 20. tysięczna widownia.
Widzów 4 500
MVP: Adam Danch
Bramki: Mariusz Stępiński (62) - Ołeksandr Szeweluchin (33)
0 komentarze:
Prześlij komentarz