Ruch rozpoczął marsz w górę tabeli. [Ekstraklasa VI kolejka 28 września 2012]

Ruch rozpoczął marsz w górę tabeli!

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Ruch Chorzów 1:2 (1:0)
Dla Podbeskidzia ten sezon rozpoczął się podobnie, jak poprzedni. Drużyna spisuje się bardzo słabo i nie widać świtała w tym tunelu. Ponieważ Ruch również fatalnie rozpoczął sezon, więc w tym fakcie gospodarze upatrywali szansy na korzystny wynik. Mecz rozpoczął się od ataków Podbeskidzia. Ruch został zepchnięty do defensywy i na efekty nie trzeba było długo czekać. W 16. minucie Demjan strzelił bramkę na 1:0. Do końca pierwszej połowy inicjatywa w meczu była po stronie bielszczan i wydawało się, że bielszczanie strzelą kolejną bramkę i wygrają pierwszy mecz w sezonie.

Prognozy nie sprawdziły się. W drugiej połowie role na boisku odwróciły się diametralnie. Podbeskidzie kurczowo trzymało się swojej połowy i myślało tylko o tym, jak utrzymać jednobramkowe prowadzenie. Taka sytuacja była, jak woda na młyn, dla Ruchu. Chorzowianie ruszyli do ataku i zaczęli stwarzać coraz bardziej groźne sytuacje. Dominacja Ruchu była tym większa, im bliżej było do końca meczu. Kapitalnie w tej fazie meczu zagrał Piech, który zanotował asystę przy pierwszej bramce i zdobył zwycięskiego gola.

Zwycięstwo Ruchu jest całkowicie zasłużone. To pierwsze wyjazdowe zwycięstwo Niebieskich w tym sezonie, a trzecie kolejne, jeżeli wliczymy wygraną z Koroną w Pucharze Polski. Wydaje się, że Ruch rozpoczął marsz w górę tabeli, natomiast Podbeskidzie znajduje się w bardzo nieciekawej sytuacji i zapewne włodarze kluby z Bielska Białej rozglądają się już za następcą trenera Kasperczyka. Tylko, czy zmiana trenera to jest rozwiązanie?

Widzów 3 000
MVP: Arkadiusz Piech

Bramki: Robert Demjan (16) - Maciej Jankowski (68), Arkadiusz Piech (84)