bezkrólewie w Stolicy |
Derby Stolicy to zawsze jest wielkie wydarzenie dla kibiców obu klubów. Dzisiejszy mecz to już 55. spotkanie obu zespołów o prymat w Warszawie.
Mecz rozpoczął się od ataków legionistów, którzy wypracowali sobie kilka dogodnych sytuacji podbramkowych, ale nie były to sytuacje stu procentowe. Polonia próbowała kontratakować, ale obrońcy Legii grali czujnie w obronie. W 29. minucie Łukasik poślizgnął się i piłkę przejął Piątek, a następnie podał na lewe skrzydło do Wszołka. Wszołek oddał strzał, który sparował Kuciak. Piłka odbita od ręki bramkarza Legii trafiła wprost pod nogi Dwaliszwiliego, który z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce Legii. Na stadionie nastąpiła konsternacja, bo nikt nie spodziewał się takiego obrotu spraw na boisku. Jednak do legionistów szybki uśmiechnęło sie szczęscie. W 32. minucie w polu karnym Pazio faulował Koseckigo i sędzia wskazał na wapno. Rzut karny na bramkę zamienił Danijel Ljuboja.
I to już praktycznie wszystko, co ciekawego działo się w derbach Stolicy. Legia konstruowała akcje w ataku pozycyjnym, a Polonia próbowała kontratakować, ale bramki już nie padły w tym spotkaniu.
Mecz stał na dobrym poziomie. Po raz kolejny z bardzo dobrej strony pokazali się Wszołek z Teodorczykiem. W Legii bardzo dobre spotkanie rozegrał Kosecki i jak zwykle klasą dla siebie był Danijel Ljuboja.
Widzów 26 531
MVP: Danijel Ljuboja
Bramki: Danijel Ljuboja (33-karny) - Wladimer Dwaliszwili (29)
0 komentarze:
Prześlij komentarz