Spotkanie było w miarę wyrównane. Oba zespoły położyły główny nacisk na to, aby meczu nie przegrać i tak w efekcie stało się. Więcej sytuacji do zdobycia bramki wypracowali sobie Polacy, ale zdobyli tylko jedną bramkę, po indywidualnej akcji i przepięknym strzale zza pola karnego Kuby Błaszczykowskiego. Bramka padła w drugiej połowie i dzięki niej Polacy doprowadzili do remisu. Wcześniej, w pierwszej połowie prowadzenie objęli Rosjanie, po strzale głową Ałana Dzagojewa, który wykorzystał dośrodkowanie na pole karne Arszawina po rzucie wolnym.
"Jestem zadowolony. To było moje marzenie, żeby nie przegrać" powiedział na antenie TVP selekcjoner reprezentacji Polski, Franciszek Smuda.
Przed nami ostatni mecz w rundzie kwalifikacyjnej z Czechami. W tym meczu może być tylko jedno marzenie.
Musimy ten mecz wygrać !Każdy inny wynik spowoduje, że z grupy awansują Czesi i jedna z drużyn z drugiego meczu Rosji z Grecją.
0 komentarze:
Prześlij komentarz