Poniżej moja subiektywna propozycja z punktu widzenia polskiego kibica... głównie piłkarskiego
Na początek wzloty ... kolejność przypadkowa...
- Robert Lewandowski za eksplozję talentu,
- Lionel Messi. Teraz już chyba nikt nie ma wątpliwości, że to najbardziej wybitny piłkarz w całej historii futbolu na świecie.
- Euro 2012 za to, że odbyła się w Polsce największa sportowa impreza, jaka kiedykolwiek miała miejsce na terenie Polski.
- Tomasz Majewski za to, że po raz drugi został mistrzem olimpijskim. To wielka sprawa.
- Cztery polskie stadiony piłkarskie, które sprawdziły się na Euro 2012.
- Olimpiada w Londynie za organizację i poziom sportowy.
- Wszyscy Ci, którzy nie pozwolili na likwidację Polonii Warszawa,
- Waldemar Fornalik na zachętę, bo ma wielki potencjał i talent i coś już z tego pokazał.
- Tomasz Hajto za ogranie wielkich w polskiej Ekstraklasie,
- Manchester City za przerwanie hegemonii tych samych drużyn w angielskiej Premier League.
... a teraz największe klapy ... kolejność też przypadkowa
- Franciszek Smuda. Wielu w niego uwierzyło i żądało oddania mu stołka trenera pierwszej reprezentacji w piłce nożnej, a okazał się wielkim nieporozumieniem.
- Polska reprezentacja w piłce nożnej za brak ambicji, odpowiedniego przygotowania się do tej, tak ważnej dla całej Polski imprezy. Pewnie niektórzy mogą obruszyć się, że odbieram im to, co najważniejsze dla sportowca czyli ambicji i woli walki. Tak. Odbieram, bo widziałem mecz z Czechami we Wrocławiu.
- Olimpiada w Londynie w wykonaniu Polaków. Poza kilkoma wyjątkami to ogromna klapa i wstyd dla polskiego sportu wyczynowego. Szkoda gadać.
- PKOl ... patrz punkt 3.
- Lance Armstrong. Do tej pory nie mogę w to uwierzyć. Po prostu nie mogę. Dla mnie był zawsze wielki. To największe rozczarowanie sportowe w całej mojej kibicowskiej "karierze", a jest ona dość długa.
- Legia Warszawa i jej kibice za to, że Żyleta jest pusta. Kto jest winien mnie to już nie obchodzi!
- Wisła Kraków za trwonienie sławy i beznadziejny poziom piłkarski.
- Jose Mourinho za to, co wyprawiał Real Madryt pod koniec 2012 roku.
- "Mecz na wodzie" na Narodowym z Anglią. Wszyscy widzieli.
- "Przehandlowanie" przez Prezydent Warszawy 16 syrenek Euro 2012. Mnie się to nie podoba, nawet biorąc pod uwagę, że idą pod młotek na szczytny cel. Nie wszystko jest na sprzedaż, a szczególnie symbole.
Powyższa klasyfikacja jest całkowicie subiektywna ... a dwa nazwiska jednak wyróżniłem.
0 komentarze:
Prześlij komentarz