facebook

poniedziałek, 2 lipca 2018

poniedziałek, lipca 02, 2018
1
mecz 1/8 finału (51 mecz MŚ):
Hiszpania - Rosja 1:1 (1:1, 1:1, 1:1), rzuty karne 3:4

Bramki: Siergiej Ignaszewicz (GS) 11' dla Hiszpanii, Artiom Dziuba (K) 41' dla Rosji

Rzuty karne:
1:0 - Andres Iniesta
1:1 - Fiodor Smołow
2:1 - Gerard Pique
2:2 - Siergiej Ignaszewicz
* - Koke (bramkarz obronił)
2:3 - Aleksandr Gołowin
3:3 - Sergio Ramos
3:4 - Denis Czeryszew
* - Iago Aspas (bramkarz obronił)

Hiszpania: David de Gea - Nacho (70. Dani Carvajal), Gerard Pique, Sergio Ramos, Jordi Alba, Koke, Sergio Busquets, David Silva (67. Andres Iniesta), Isco, Marco Asensio - Diego Costa (80. Iago Aspas).

Rosja: Igor Akinfiejew - Mario Fernandes, Ilja Kutiepow, Siergiej Ignaszewicz, Fiodor Kudriaszow - Jurij Żyrkow (46. Władimir Granat), Aleksandr Samiedow (61. Denis Czeryszew), Roman Zobnin, Daler Kuzjajew, Aleksandr Gołowin - Artiom Dziuba.

Żółte kartki: Gerard Pique (Hiszpania) oraz Ilja Kutiepow (Rosja)
Sędzia: Bjorn Kuipers (Holandia)

Na moskiewskich Łużnikach doszło do drugiego sensacyjnego rozstrzygnięcia tych mistrzostw (po odpadnięciu Niemców). Rosja pokonała w rzutach karnych Hiszpanię i awansowała do 1/4 finału Mundialu. Takiego rozstrzygnięcia meczu mało kto się spodziewał. Z fachowców zapewne nikt!

Wszystko zaczęło się zgodnie z przewidywaniami, bo już w 11 minucie prowadzenie objęli Hiszpanie. Jednak sposób w jaki padł gol jest w istocie kuriozalny. Po dośrodkowaniu piłki na pole karne, piłka odbiła się od łydki upadającego Ignaszewicza. Zawodnik rosyjski nie miał świadomości, że strzela gola samobójczego, bo w momencie, gdy piłka się od niego odbiła, upadał na Ramosa i był zwrócony tyłem do lecącej piłki.

Rosjanie wyrównali za sprawą Artioma Dziuby, który wykorzystał rzut karny. 

Przewaga Hiszpanów w całym meczu była olbrzymia i to we wszystkich aspektach gry, jednak byli bardzo nieskuteczni. Rosjanie ustawili autobus przed polem karnym i skutecznie nie dopuszczali zawodników hiszpańskich do dogodnych pozycji strzeleckich. Czerczesow ustawił swoją drużynę według schematu 1-5-5 i tak grali przez cały mecz. Mecz był nudny i wielu widzów zapewne na nim przysypiało, ale im bliżej końca meczu, tym coraz wyraźniej rysowało się rozstrzygnięcie poprzez rzuty karne i tak się stało.

W serii rzutów karnych na najwyższy poziom bramkarski wspiął się Igor Akinfiejew i to za jego sprawą Rosjanie awansowali. Szczególnie obrona nogą drugiego rzutu karnego to był majstersztyk.


mecz 1/8 finału (52 mecz MŚ):
Chorwacja - Dania 1:1 (1:1, 1:1, 1:1), rzuty karne 3:2

Bramki: Mathias Joergensen 1' dla Danii, Mario Mandzukić 4' dla Chorwacji

Rzuty karne:
* - Christian Eriksen (bramkarz obronił)
* - Milan Badelj (bramkarz obronił)
0:1 - Simon Kjaer
1:1 - Andrej Kramarić
1:2 - Michael Krohn-Dehli
2:2 - Luka Modrić
* - Lasse Schoene (bramkarz obronił)
* - Josip Pivarić (bramkarz obronił)
* - Nicolai Jorgensen (bramkarz obronił)
3:2 - Ivan Rakitić

Chorwacja: Danijel Subasić - Sime Vrsaljko, Dejan Lovren, Domagoj Vida, Ivan Strinić (81' Josip Pivarić) - Ivan Rakitić, Marcelo Brozović (71' Mateo Kovacić) - Ante Rebić, Luka Modrić, Ivan Perisić (97' Andrej Kramarić) - Mario Mandzukić (108' Milan Badelj)

Dania: Kasper Schmeichel - Jonas Knudsen, Simon Kjaer, Mathias Joergensen, Henrik Dalsgaard - Andreas Christensen (46' Lasse Schoene), Thomas Delaney (98' Michael Krohn-Daehlie), Christian Eriksen - Yussuf Poulsen, Andreas Cornelius (66' Niclas Joergensen), Martin Braithwaite (106' Pione Sisto) 

Żółta kartka: Mathias Joergensen (Dania)
Sędzia: Nestor Pitana (Argentyna)

Na stadionie w Niżnym Nowogrodzie doszło do wyłonienia czwartego ćwierćfinalisty Mundialu, którym po serii rzutów karnych została Chorwacja. Faworytem spotkania była Chorwacja, ale w trakcie meczu, w oczach wielu fachowców, faworyt zmienił się na Danię. Większość fachowców oczekiwała bezproblemowego zwycięstwa Chorwacji, ale Dania postawiła wysokie wymagania. Wynik meczu otworzyli Duńczycy tuż po rozpoczęciu gry, ale Chorwaci za chwilę odpowiedzieli i po 4 minutach meczu wynik był remisowy 1:1. To było wszystko, na co było stać piłkarzy w tym meczu ... do końca dogrywki.

W trakcie całego spotkania piłkarze stworzyli wiele okazji podbramkowych, ale nie było wśród nich tzw. stu procentowych, aż do ostatnich minut dogrywki. Wtedy pięknym prostopadłym podaniem popisał się Luka Modrić. Piłkę przejął Ante Rebić, który minął bramkarza i biegnąc z piłką do pustej bramki został zahaczony od tyłu przez Joergensena. Karny! Niestety dla Chorwatów, ale Modrić strzelił zbyt słabo i piłkę złapał Kasper Schmeichel.  

O wyniku meczu zdecydowała seria rzutów karnych, w których klasą dla siebie byli obaj bramkarze Danijel SubasićKasper Schmeichel, którzy w sumie wybronili 5. rzutów karnych! Niestety, ale tym razem dla Duńczyków decydującego o wyniku meczu karnego nie strzelił ten, który wcześniej spowodował rzut karny w meczu, czyli Nicolai Jorgensen. Po nim strzelał Ivan Rakitić ... i cała Chorwacja oszalała ze szczęścia!

1 komentarze:

  1. Teoretycznie następny przeciwnik Rosji jest dużo słabszy od Hiszpanów. Czyżby szykował się półfinał dla Rosji? Niemożliwe stanie się faktem?

    OdpowiedzUsuń