Pozostało co prawda tylko wyeliminowanie Steauy Bukareszt, ale ta drużyna wydawała się przeszkodą bardzo trudną do sforsowania. Oczywiście trenerzy i piłkarze Legii zapewniali, że mają szansę i będą walczyć ... ale cóż innego mieli mówić.
Wczoraj byliśmy świadkami pierwszej odsłony decydującego starcia o Ligę Mistrzów. Ku naszej wielkiej radości Legia zremisowała 1:1 na Stadionie Narodowym w Bukareszcie. Początek meczu nie wskazywał, że będzie na to szansa, ale im dłużej mecz trwał, tym Legia grała coraz pewniej. Mogła nawet ten mecz wygrać.
Pozostał jeszcze rewanż w Warszawie. Przez najbliższy tydzień bębenek będzie z dnia na dzień podbijany. Czy Legia wykorzysta szansę? Wydaje się, że polska drużyna jest tak blisko Ligii Mistrzów, jak nigdy wcześniej, od ostatniego startu polskiego zespołu w tych rozgrywkach.
Szansa jest i to duża, bo Steaua sprzedała dwóch najlepszych piłkarzy i to było widać na boisku. Największa gwiazda Raul Rucescu odszedł do Sevilli, a bez niego to już inna drużyna. Również podstawowy obrońca Vlad Chiriches chce opuścić rumuński klub (nie grał w Bukareszcie). W ofensywie jest jeszcze paru klasowych piłkarzy, w tym Adrian Popa i Alexandru Bourceanu. Szczególnie Bourceanu jest groźny, co pokazał we wczorajszym meczu
Z przedmeczowych informacji wynikało, że Rumuni trochę lekceważą Legię. W rewanżu już tego nie będzie. Trener Steauy Bukareszt Laurentiu Reghecampf przyznał po wylosowaniu Legii, że to bardzo mocny rywal. Zapewne było w tym wiele kurtuazji. Teraz już wie, że nie pomylił się.
Piłkarze Legii zapewne będą czuli olbrzymią presję w meczu rewanżowym. Ostatnio na swoim stadionie odprawiają prawie wszystkich z kwitkiem. Oby tak samo stało się w najbliższy wtorek. Cała piłkarska Polska trzyma kciuki za Legię.
Legię uratował Duszan Kuciak, którego chciano wypchać do Standardu Liege. To pokazuje, jakiego Legia ma farta. Oby limit szczęścia nie wyczerpał się w ostatnim meczu eliminacji. O awans będzie bardzo ciężko.
OdpowiedzUsuńRumunia przed meczem z Legią była pewna awansu Steauy. Dla Footbar.pl napisałem przegląd publikacji w rumuńskich mediach. Zapraszam do zapoznania się.
http://footbar.pl/w-rumunii-konsternacja-i-niedowierzanie/