facebook

wtorek, 21 maja 2013

wtorek, maja 21, 2013
1
W piłce nożnej nagminnie występuje sytuacja, gdy piłkarze (podwładni) zarabiają dużo więcej niż ich szef (menedżer, trener). To jest sytuacja ... może za duże słowo ... patologiczna. Jaki jest efekt takiej sytuacji? Rządy podwładnych i ciągła rotacja na stołku trenera, bo piłkarze są najważniejsi. 


Zawsze za słabe wyniki obwiniany jest trener. Niestety w większości przypadków trenerzy są tylko kozłami ofiarnymi. 

Do napisania tych kilku zdań skłoniła mnie informacja o odejściu z Realu Madryt (za porozumieniem stron) Jose Mourinho. Faktem jest, że Real nic w tym roku nie wygrał, ale czy to była wyłączna sprawka Special One? Chyba jednak za odejściem Mourinho stoją święte krowy, które mogą, ale nie muszą. Pokazały Florentiono Perezowi kto tu rządzi i kto jest do odstrzału. 

Chyba dla nikogo kto interesuje się piłką nie będzie żadnym zaskoczeniem, że do bramki wróci Iker i w niej pozostanie bez względu na to ile wpuści bramek. Następny trener dwa razy zastanowi się, zanim wda się w konflikt ze świętymi krowami.

post scriptum
Niedawno, a może już jednak dawno ... polskie święte krowy przepędziły Dana Petrescu. Gdzie dzisiaj są te święte krowy z ich właścicielem? ... na manowcach.


1 komentarze:

  1. Krótko, ale niezwykle celnie. Mourinho można kochać albo nienawidzić. Piłkarze Realu wybrali chyba to drugie. Czy akurat pieniądze mają tutaj znaczenie? Gdyby The Special One patrzył na pieniądze, inkasowałby dzisiaj jako trener 10 mln euro w Andży Machaczkała.

    OdpowiedzUsuń