Spotkanie z Ukrainą będzie jednym z najważniejszych w karierze selekcjonera. W razie porażki były trener Niebieskich może być pewien, że pojawią się mniej lub bardziej poważne żądania jego dymisji. Ale ewentualny sukces będzie sobie mógł bez namysłu wpisać w swoje trenerskie CV.
Wszystko dlatego, że wynik tego spotkania może zaważyć o sytuacji w tabeli grupy eliminacyjnej H. Jeżeli biało-czerwoni wygrają, to w praktyce będą mieli zapewniony awans do turnieju z pierwszego miejsca. Drugie takiej gwarancji nie daje, a w najlepszym razie zakończyłoby się nerwami w barażach.
Mecz rozegrany zostanie za dwa tygodnie, a do tego czasu Fornalik musi opracować skład, który będzie mógł skutecznie przeciwstawić się Ukraińcom. Jak sam przyznaje, obecnie sprawa nie jest prosta, bo potencjalni kandydaci do powołania mają różną sytuację w swoich klubach (czyt. grają, albo nie).
"Przed poprzednimi meczami pewne rzeczy były bardziej oczywiste. Dzisiaj mamy większy orzech do zgryzienia. Forma zawodników jest bardziej zróżnicowana niż przy poprzednich powołaniach. Dlatego tym razem skompletowanie kadry zajmie nam trochę czasu, mam na myśli głównie zawodników z klubów zagranicznych," powiedział.
Mimo trudności, nominacje dla zagranicznych piłkarzy zostały już ustalone. Wśród pewniaków takich jak Robert Lewandowski, Ludovic Obraniak, pojawili się także Piotr Celeban (FC Vaslui), Bartosz Salamon (AC Milan) oraz Radosław Majewski (Nottingham Forest).
Szczególnie obiecująco zapowiada się Majewski (znany kibicom drugoligowego Forest jako Raddy). Od czasu powrotu poprzedniego trenera Billy’ego Davisa, Majewski zaczął strzelać bramki jak natchniony, kompletując w jednym z meczy hat-tricka.
Z kolei Salamon, który czeka jeszcze na debiut w kadrze seniorskiej, został wypatrzony przez sam AC Milan. Więc skoro Włosi coś w nim widzą, to może warto dać mu szansę? Podobnie w przypadku Celebana, chociaż za nim przemawiają także statystyki. Rumuni cenią sobie jego umiejętności defensywne, a trener Fornalik właśnie tam potrzebuje wzmocnień.
Nie podano jeszcze nominacji zawodników z Ekstraklasy, ale ma to nastąpić w najbliższych kilku dniach. 18 marca rozpocznie się bowiem zgrupowanie kadry, po czym 22 marca rozegrane zostanie spotkanie z Ukraińcami, którym zakłady online dają spore szanse na wygraną. Reprezentacja w takim samym składzie ma docelowo wystąpić również przeciwko San Marino, któremu bukmacherzy nie dają praktycznie żadnych szans na awans.
Witam Panie Arturze!
OdpowiedzUsuńDla mnie ważna jest kwestia Radosława Majewskiego. Czy trenera Fornalika stać na manewr z Majewskim od pierwszej minuty z meczu z Ukrainą? Dzisiaj na łamach "PS" Mariusz Piekarski nazwał Obraniaka człapakiem.
Wyobraża Pan sobie, że za Lewandowskim gra piłkarz otrzaskany meczami Championship? Taki, który zasuwa i się tłucze o każdą piłkę od pierwszej do ostatniej minuty? Majewski zna się z Robertem jeszcze za za czasów gry w Zniczu i to też może mieć znaczenie. Ciekaw jestem, czy presja sparaliżuje selekcjonera. Do tej pory trener Fornalik słynął z odważnych decyzji. Niech tak będzie i tym razem.