do przerwy ... |
Smuda, jak do tej pory niczego nie obiecuje, ale kto go zna, ten wie, że zrobi wszystko, aby pokazać, że jest dobrym trenerem. Ma sporo do udowodnienia i ... do stracenia. Przegrał swoją karierę reprezentacyjną, a teraz położył na szali swój dorobek klubowy w Polsce.
Gdy jednak spojrzymy na potencjalną kadrę Wisły na nowy sezon, to sprawa wygląda całkiem optymistycznie ...
Bieszczad vs Miśkiewicz - Jovanović, Chavez vs Czekaj, Głowacki, Burliga - Stjepanovic (Stilić) vs Chrapek, Wilk vs Garguła, Eduardo, Sarki, Małecki - Celin.
Zainteresowany grą w Wiśle jest Semir Stilić. Przecież Stilić za kadencji Franciszka Smudy w Lechu Poznań prezentował najwyższą formę. Ukraina wyszła Bośniakowi bokiem, a Polska to jego druga piłkarska ojczyzna. Stilić to świetny technik, który potrafi zagrać prostopadłą piłkę. Jednak Wisła ma dylemat, bo albo Stilić albo Stjepanovic.
Wisła wygrała wysoko 3:0 ostatni sparing z Omonią Nikozja. To dobry prognostyk na przyszłość. Jestem przekonany, że Smuda to odpowiedni trener na obecne czasy dla Wisły Kraków. Większość komentatorów sportowych wieszczy, że Wisłę będzie stać w tym sezonie tylko o walkę w dolnej połówce tabeli. Nie podzielam tych poglądów. Wisła ze Smudą na ławce trenerskiej będzie miała bardzo udany sezon i zakończy rozgrywki na miejscu gwarantującym grę w europejskich pucharach.
Dziwię ci się z całym szacunkiem. Tele - Fonika w kryzysie, wąska kadra ze słabymi piłkarzami. Gdzie upatrujesz tu szansę na europejskie puchary? W tak długim sezonie?
OdpowiedzUsuńWe Franku Smudzie. Intuicja podpowiada mi, że Wisła da radę.
UsuńOczywiście, gdy Cupiałowi rozwalą firmę, a zażądali od niego 110 mln zł, to Wisła musi szukać sponsora. Na całe szczęście jest jeszcze bogate miasto Kraków. Niech sypną kasę. Nie muszą budować ekranów akustycznych, które nikomu do niczego nie są potrzebne.