facebook

czwartek, 24 marca 2016

czwartek, marca 24, 2016
Syrenka z Euro 2012 czeka na
zdecydowanie lepszy wynik na Euro 2016
Wczoraj polska reprezentacja w piłce nożnej rozegrała towarzyski mecz z Serbią. Mecz na Stadionie Miejskim w Poznaniu odbył się w ramach przygotowania do zbliżających się Mistrzostw Europy we Francji. Polacy pokonali Serbów 1:0 po bramce, którą zdobył Jakub Błaszczykowski w 28 minucie spotkania. 

Co z tego meczu zapamiętamy? Przede wszystkim bramkę Kuby, którą zdobył plasowanym strzałem zza pola karnego oraz trzy niesamowite obrony w drugiej części meczu w wykonaniu Wojtka Szczęsnego.

Mecz toczył się w niezłym tempie. Nie brakowało sytuacji podbramkowych, ale skuteczność szwankowała. Oglądając non stop klubowe mecze trudno było mieć odczucie, że tym razem oglądamy mecz o stawkę. Mecz towarzyski na boisku i na loży VIP. Każdy by tak chciał zasiąść na wypasionym fotelu za pancerną szybą.

Kibice liczyli na duet Lewandowski - Milik, który zdobył w obecnym sezonie aż 55 bramek we wszystkich rozgrywkach. Jednak Robert Lewandowski wydają się trochę zmęczony obecnym sezonem. Chociaż nie okazywał tego na boisku, to widać i czuć, że krótka przerwa w grze dobrze by mu zrobiła. Nie wiem po co Nawałka trzymał naszego najlepszego piłkarza przez prawie cały mecz na boisku? Czyżby tak bardzo zależało mu na wygraniu kolejnego meczu? 

Jedynym wygranym meczu był Kuba Błaszczykowski. Niechciany na początku sezonu w Dortmundzie, a obecnie niepotrzebny we Florencji pokazał, że jest tym samym zadziornym, nieustępliwym i posiadającym ponadprzeciętne umiejętności piłkarzem. Mimo, że grzeje ławę we Włoszech to tym meczem praktycznie zapewnił sobie udział w Euro 2016.

Rozgrywki klubowe w których uczestniczy Robert Lewandowski rozdymane są do granic fizycznych możliwości piłkarzy. Bayernowi zależy tylko na wynikach klubu i nie jest w najmniejszym stopniu zainteresowany w wynikach polskiej reprezentacji. Kluby wywierają na piłkarzy presję, co szczególnie widać w trakcie spotkań towarzyskich. Mimo, że starają się, to coś tutaj nie ... gra?

Towarzyskie mecze piłkarskie to dla wielu piłkarzy towarzyskie męki. Najlepszym przykładem jest Krystian Bielik, który odmówił przyjazdu na zgrupowanie reprezentacji Polski do lat 18 ... bo przeszkadza mu to w należytym przygotowaniu do meczów w Arsenalu.

0 komentarze:

Prześlij komentarz