facebook

sobota, 28 stycznia 2012

sobota, stycznia 28, 2012
W pierwszej szóste ME w piłce ręcznej, które rozgrywane są w Serbii znalazły się aż cztery drużyny pochodzące z terenu byłej Jugosławii: Serbia, Chorwacja, Słowenia i Macedonia. To co zapamiętam z tych mistrzostw to niesamowite zacietrzewienie kibiców pochodzących z tych państw, którzy traktowali mecze swoich drużyn jak wojnę z przeciwnikiem, którego należy zniszczyć przy pomocy wszystkich dostępnych środków. Aroganckie, fanatyczne i przepojone szowinizmem zachowanie jugosłowiańskich kiboli ma się nijak do minimum przyzwoitego zachowania kibica. Zero szacunku do przeciwnika, gwizdy w trakcie odgrywania hymnów, wyzwiska padające pod adresem zawodników obcych drużyn to standard kibicowania jugosłowiańskiego.

Mistrzostwa Europy w Serbii to w dużym uproszczeniu coś na wzór konkursu Eurowizji, w których od czasu, gdy startują w nim wykonawcy pochodzący z państw byłej Jugosławii, to zawsze w czołówce konkursu mieszczą się przedstawiciele państw bałkańskich, ponieważ jest ich dużo i jak wiadomo głosują w pierwszej kolejności jedni na drugich.  .... a z tego wcale nie wynika, że piosenka bałkańska to potęga światowa ... i tak samo jest z potęgą jugosłowiańskiego szczypiorniaka i na kolejnych mistrzostwach Europy lub świata w pierwszej 6 nie będzie ani jednego przedstawiciela dawnej Jugosławii ... może poza Chorwacją.

... dla przypomnienia końcowa klasyfikacja XXII Mistrzostw Świata 2011
  1. Francja
  2. Dania
  3. Hiszpania
  4. Szwecja
  5. Chorwacja
  6. Islandia

0 komentarze:

Prześlij komentarz